Zasady bezpiecznego opalania

Dermatolodzy i kosmetolodzy co roku przestrzegają przed szkodliwym skutkiem promieniowania słonecznego. Owszem, słońce jest dla nas zdrowe, jednak bardzo szybko możemy je przedawkować. Nasza skóra może bronić się przed szkodliwym działaniem słońca maksymalnie przez 30 min. Po tym czasie zaczyna w skórze dochodzić do nieodwracalnych zmian!

Nie tylko promieniowanie UV

Promieniowanie UVB jest odpowiedzialne za powstawanie oparzeń słonecznych, których skutki mogą być naprawdę niebezpieczne. Wrogiem dla naszej skóry jest również promieniowanie UVA, czyli długofalowe. To dzięki niemu się opalamy, jednak przenika tak głęboko w warstwy skóry, że wpływa na jej przyspieszone starzenie i przede wszystkim osłabia nasz system odpornościowy przyczyniając się do rozwoju czerniaka. Przed obiema formami promieniowania ultrafioletowego mogą ochronić nas kremy z faktorami SPF.

Ostatnim rodzajem promieniowania jest IR, to promieniowanie cieplne, które może spowodować przegrzanie organizmu, odwodnienie, a nawet udar. Dlatego tak ważne jest chodzenie latem z odpowiednim nakryciem głowy, schładzanie się i dostarczanie wymaganej ilości płynów.

Jak opalać się bezpiecznie

Wiele osób marzy o pięknej letniej opaleniźnie. Chcemy ją zdobyć jak najszybciej, a najlepiej jeszcze przed rozpoczęciem sezonu plażowego, żeby podczas urlopu z marszu zaprezentować opalone ciało. Chcemy opalać się szybko i przez to rezygnujemy z kremów z filtrem. Efekt jest taki, że wcale szybciej się nie opalimy w sposób trwały, a pozwolimy na powstanie rumienia, który bardzo szybko blednie, jednocześnie przyczyniając się do szkodliwych i niebezpiecznych zmian w warstwach skóry.

Używając kremów z filtrami musimy pamiętać o tym, żeby smarować się nimi na pół godziny przed wyjściem z domu, a nie dopiero po pojawieniu się na plaży! Krem musi zdążyć się wchłonąć, aby mógł działać jak należy.

Opalania powinniśmy unikać w godzinach 11-15. To właśnie wtedy najbardziej szkodliwe promieniowanie UVA jest najsilniejsze. W tym czasie możemy przebywać w cieniu (ciągle pamiętając o kremach z filtrem!).

Chronić możemy każdą część naszego ciała. Pamiętajmy szczególnie o ramionach, uszach, nosie i wrażliwych ustach. Możemy się również zastanowić nad ochroną włosów. W drogeriach znajdziemy bez problemu specjalne kosmetyki z faktorami SPF.

Nie możemy również zapomnieć o ochronie oczu! Dobre okulary kupione u optyka z gwarancją posiadania odpowiednich filtrów nie tylko będą chronić nasz wzrok, ale też ułatwiać nam widzenie i oczywiście stylowo wyglądać.

Schorzenia, leki i produkty fotouczulające

Opalać się nie powinny osoby, które mają przebarwienia i problemy skórne. Popularny mit mówi, że słońce leczy trądzik. Jednak, ta poprawa jest bardzo krótkotrwała, cera przesusza się, gruczoły łojowe zaczynają nasilać nadprodukcję sebum, a stany zapalne bardzo szybko się zaostrzają. Słońca powinny unikać również osoby cierpiące na bielactwo. Przesadne opalanie może powodować wzrost liczby wykwitów skórnych przy łuszczycy i zaostrzać zmiany na skórze atopowej (chociaż w umiarze, rzeczywiście może przyczynić się do poprawy kondycji skóry). Ekspozycji na słońce powinny unikać kobiety w ciąży, karmiące piersią, osoby z problemami z tarczycą, nerkami, chorobami serca i układu krążenia.

Szczególnie osoby z wymienionymi powyżej dolegliwościami, które zażywają leki powinny unikać słońca. Jeśli nie cierpimy na żadną z wymienionych dolegliwości i tak powinniśmy dokładnie czytać ulotki leków, które przyjmujemy pod kątem przebywania na słońcu. Nawet, gdy mówimy jedynie o dostępnych bez recepty lekach przeciwbólowych, czy suplementach.

Działanie fotouczulające mogą posiadać również produkty spożywcze. Wśród nich są m.in. niektóre słodziki, marchewka, pietruszka, koper i seler.

Top